Czy warto się pocić, gdy żar leje się z nieba? Trening w lato to dla jednych wyzwanie, dla innych sposób na lepszą formę i szybsze spalanie kalorii. Wysoka temperatura kojarzy się z większym wysiłkiem, ale też ryzykiem. W końcu organizm nie przepada za przeciążeniem, gdy sam musi walczyć o zachowanie prawidłowej temperatury ciała.
Z drugiej strony, trening w wysokiej temperaturze może być całkiem skuteczny, o ile nie zrobimy z siebie herosa bez głowy. Trening na siłowni zewnętrznej latem naprawdę ma sens – świeże powietrze, słońce i wolność ruchu dają coś, czego nie znajdziesz pod dachem. Tylko trzeba wiedzieć, jak się za to zabrać.
Siłownie plenerowe stają się coraz bardziej popularne, także z uwagi na możliwość wykonania na nich treningu o dowolnej porze dnia i nocy, przez cały rok – również w wysokiej temperaturze. Regularny trening poprawia kondycję fizyczną, elastyczność oraz samopoczucie psychiczne. Wybierz przestrzenie idealne do rekreacji dla osób w każdym wieku. Postaw na siłownie zewnętrzne https://www.fitpark.pl/ od FitPark, które są nie tylko świetnym miejscem treningu, ale również doskonałą motywacją do dbałości o zdrowie i miejscem integracji lokalnej społeczności.
Kiedy trenować, żeby się nie zagotować?
Najważniejsza zasada letniego treningu to wyczucie czasu. Jeśli myślisz, że godzina 14.00 to świetny moment na interwały, to… no cóż, Twój organizm może mieć inne zdanie. Najlepszą porą na trening w wysokiej temperaturze są poranki lub wieczory. Wtedy słońce jest niżej, powietrze lżejsze, a Ty nie ryzykujesz, że zemdlejesz na drugim przysiadzie. Jeśli naprawdę musisz ćwiczyć w ciągu dnia, poszukaj zacienionego miejsca – np. pod drzewem, pergolą albo w cieniu budynków. Nawet kilka stopni mniej robi różnicę. Letni trening wymaga też przystosowania planu – może być nieco lżejszy niż ten, który robisz w chłodniejsze dni. Lepiej zrobić mniej, a mądrzej, niż więcej i wylądować z zawrotami głowy.
Woda, czapka i rozum – nie wychodź bez nich
Trening na siłowni zewnętrznej latem bez nawodnienia to proszenie się o kłopoty. Nie chodzi o to, żeby co minutę popijać wodę jakbyś był na degustacji, ale o regularne uzupełnianie płynów. Wysoka temperatura sprawia, że tracisz wodę znacznie szybciej niż zwykle, a odwodnienie objawia się nie tylko pragnieniem, ale też osłabieniem, zawrotami głowy i gorszą wydolnością. Woda powinna być chłodna, ale nie lodowata – organizm źle reaguje na ekstremalne różnice temperatur. Na głowę dobrze założyć czapkę lub chustkę – to nie pokaz mody, ale sposób na uniknięcie przegrzania. A jeżeli masz wrażenie, że Twój mózg topi się jak lody na słońcu – to znak, że czas zrobić przerwę.
A co z efektywnością? Czy naprawdę warto?
Prawda jest taka, że trening w wysokiej temperaturze faktycznie przyspiesza spalanie kalorii, ale też szybciej męczy. To znaczy, że nie zawsze warto iść na maksa – zwłaszcza jeśli nie jesteś zawodowcem. Trening w lato powinien być dostosowany do Twojego poziomu wytrenowania, aktualnego samopoczucia i warunków pogodowych.
Jeśli po dziesięciu minutach jesteś kompletnie zalany potem i zaczynasz widzieć gwiazdy – odpuść. Letni trening to nie test wytrzymałości psychicznej, tylko sposób na utrzymanie formy w rytmie natury. Jeśli robisz to z głową, możesz naprawdę sporo zyskać: poprawisz kondycję, zwiększysz odporność na zmęczenie, wzmocnisz układ krążenia i – przy okazji – zyskasz ładną opaleniznę.
Letni trening może być przyjemnością
To, że jest gorąco, nie znaczy, że musisz rezygnować z ruchu. Trening w lato może być naprawdę przyjemny, jeśli podejdziesz do niego rozsądnie. Wybierz odpowiednie godziny, ubierz się lekko, miej przy sobie wodę i nie próbuj udowadniać nikomu, że jesteś niezniszczalny. Letni trening nie musi być katorgą – to może być świetna okazja do tego, żeby połączyć ruch z przyjemnością przebywania na świeżym powietrzu. Jeśli masz dostęp do siłowni zewnętrznej, korzystaj z niej. Jeżeli wolisz pobiegać po parku – super. A może joga na trawie? Czemu nie! Najważniejsze to słuchać swojego ciała i nie robić nic na siłę.
Trening w wysokiej temperaturze to temat, który wymaga nieco więcej uwagi niż zwykły dzień na siłowni. Ale nie oznacza to, że masz rezygnować z ćwiczeń przez słońce. Wręcz przeciwnie – letni trening to świetny sposób na podtrzymanie formy, poprawę samopoczucia i naładowanie baterii. Wystarczy tylko trochę rozsądku, szczypta planowania i odrobina dystansu do siebie. A jak się spocisz? No cóż, to akurat część planu.