To miał być bunt, chwilowa moda, odtrutka na wszystko, co idealne. Tymczasem „ugly shoes” stały się hitem. Brzydkie buty niewątpliwie podbiły świat, definiując na nowo pojęcie piękna.
I choć mogłoby się wydawać, że trend ten nie zasłynie ani na światowych wybiegach, ani w streetwearowej modzie, to rzeczywistość pokazuje, że pokochali go wszyscy, bez względu na wiek czy status społeczny.
Streetwear – wyraź siebie poprzez ubiór
Moda streetwearowa inspiruje się przestrzenią publiczną, zmienia się wraz z nią i ewoluuje. Jej cechą charakterystyczną jest przede wszystkim oryginalność i kalifornijski luz, które od razu rzucają się w oczy. Streetwear dalej zawiera też w sobie elementy mody hiphopowej, houte culture, japońskiej mody ulicznej czy sportowego stylu subkultury skate’ów z Zachodu.
Jego najpopularniejszymi wyznacznikami są buty – sneakersy, oczywiście wpisujące się w najnowsze trendy – ale też wszelkie bluzy i T-shirty z oryginalnymi grafikami, prowokującymi, chwytliwymi napisami, jak również wszechobecne czapki z daszkiem. Nie może jeszcze zabraknąć uwielbianych spodni „boyfriendów” czy joggerów oraz dżinsowych katan i kurtek „bomberek” – ozdabianych przypinkami, tak by stworzyć unikatowe, indywidualne projekty i wyróżnić się z tłumu.
Po steetwearowe stylizacje sięgają przede wszystkim młodzi ludzie, którzy poprzez ubiór chcą wyrazić swoje „ja”, nie boją się eksperymentować z modą, lubią prowokować i nie znoszą nudy.
Brzydkie buty – powrót lat 90. w wielkim (dosłownie!) stylu
Streetwear cały czas ewoluuje, zmienia się z sezonu na sezon i jest bardzo elastyczny – można nie tylko czerpać z niego pełnymi garściami, ale także wybierać niektóre elementy.
Z końcem 2018 roku niewiarygodnym hitem stały się tzw. „ugly shoes”, „ugly sneakers”, „dad sneakers”. To określenia opisujące brzydkie buty sportowe, które powróciły za sprawą domu mody Balenciaga i butów Triple S – 2-kilogramowych, z trzywarstwową podeszwą i wyhaftowanym na czubku rozmiarem. Od tego czasu projektanci oraz sieciówki masowo wprowadzały do swoich kolekcji te pokraczne i toporne obuwie. Trochę wyśmiewany trend wybiegów pokochała też ulica.
Nie jest to jednak zupełna nowinka w świecie mody. „Ugly shoes” – będące połączeniem trampek, butów do koszykówki i górskich traperów – królowały na wybiegach i ulicach już w latach 90. Wówczas noszone były masowo, przede wszystkim z uwagi na ich dużą wygodę. Dzisiejsze brzydkie sneakersy są odświeżoną wersją sportowych butów tamtej dekady.
Buty sportowe – do ćwiczeń czy na czerwony dywan?
Sportowe obuwie – jak sama nazwa wskazuje – powinno być używane w trakcie aktywności fizycznej. Z czasem jednak buty te zyskały nowy wymiar zastosowania. Pełnią już nie tylko funkcję sportową, ale z powodzeniem wykorzystywane są jako dodatek do różnych stylizacji. Czasy się zmieniły i obecnie sportowe buty nakładane są nie tylko do strojów codziennych, ale i do eleganckich, biurowych, na służbowe spotkania czy też na bankiety i oficjalne przyjęcia. Świetnie wyglądają na przykład w wersji wielokolorowej z holograficznymi wstawkami https://mybaze.com/pl/sneakersy-damskie/5004701-kolorowe-sneakersy-z-holograficznymi-wstawkami-wielobarwn.
„Ugly shoes” podbiły nie tylko wybiegi, ale i ulice miast całego świata. Zawitały również na czerwony dywan. Chętnie noszą je gwiazdy filmowe, celebryci, piosenkarki oraz blogerki. To dodatek, który doskonale łączy się z dżinsami, dresami, spódnicami, sukienkami czy szortami. Mogą być w różnych, często zwariowanych i szalonych połączeniach kolorystycznych lub klasycznej bieli (https://mybaze.com/pl/sneakersy-damskie/5004883-biale-sneakersy-subdued) albo ponadczasowemu zestawieniu bieli i czerni (https://mybaze.com/pl/sneakersy-damskie/4931396-czarne-sneakersy-superfast). Odświeżą każdy look i nadadzą mu charakteru.
Awangardowe, kosmiczne – gdzie leży ich fenomen?
Ciężko jest odpowiedzieć na pytanie, dlaczego brzydkie sneakersy cieszą się stale rosnącą popularnością. Być może to ich masywny, niekiedy absurdalny design działa jak magnes. Może mamy dosyć banalnych butów.
Z pewnością nie wszystkim przypadną one do gustu. Zwolennicy stwierdzą, że są tak brzydkie, że aż piękne. Należy jednak zwrócić uwagę, że oryginalny wygląd to nie wszystko. „Ugly shoes” to jedne z najwygodniejszych butów sportowych, w których bez problemu można pokonać wiele kilometrów. A dodatkowo, nakładając je, można zyskać nie tylko zainteresowanie innych, ale i kilka centymetrów wzrostu.